czwartek, 29 maja 2014

Nasza historia 02 #MojOn

Kolejny nudny, przybijajacy dzien w szkole. Później dorywcza praca jak zawsze. :) I nastepnie, po powrocie do domu nawał prac domowych do późnego wieczora... I ta wielka niecheć po stracie humoru. Tak by było, lecz jeden sms od włściwej osoby i wszsytko się zmienia. Tak, tak to własnie jest jak się kogoś bardzo kocha. Tak bardzo, że wystarczy tylko moment z tą osoba, żeby powrócił usmiech. Nie zrozumiesz tego, gdy nie będziesz zakochany. Sama tego nie rozumiałam. Myślałam, że to nie tak działa, jak sie kocha. Każdy musi to przeżyc, sprawdzić, zobaczyc jak to jest... Jeśli już trafisz na tą właściwą osobę, a napewno trafisz to tak będzie. Już nie będziesz odliczac czasu do weekendu, żeby odpoczać, tylko aby sie z Nim spotkać. Już nie bedziesz markotnie wstawać w sobotę czy w niedzielę z łóżka z słowami 'bo po co ? przecież można się wyspać', lecz bedzie ci się  spieszyć, żeby Go obudzić i wpaść do niego, przytulić się i pocałować. Pewnie już sie domyślacie jak jest w tygodniu hmmm ?  W tygodniu jak wracasz zmeczona z szkoły nie ma, że zostawiasz lekcje na wieczor bo wiesz, że wieczorem to właśnie On ma dzwonić, On ma mieć czas dla ciebie i czekasz na to przez całą dobę... Wiecie, że jeśli jesteście z tą właściwą osoba to jesteście w stanie góry ruszyć, aby choć na moment Go usłyszeć. Zawsze znajdziesz dla Niego czas, zawsze co byś nie robiła. On zawsze jak bedzie wiedział o twoim ciężkim dniu to napisze, bo wie, że nawet krótka rozmowa może ci humor poprawić. I właśnie zaczyna sie
On:- I jak tam kochanie dzień mija? Ja cały czas coś robię.
Odpisujesz mu jak najszybciej : - Ja tez w pracy, bo się zezłosciłam i wyszłam z szkoły. Mam tak popsuty humor, ze...
Po chwili dostajesz kolejnego: - Usmiechnij sie, kocham Cię skarbie.
I już wiesz, że to co Ci popsuło dzień to nic, bo przecież masz kogoś, kto nie patrzy na szkołe itd. Tylko kocha Cię bezgranicznie. To jest właśnie najpiękniejsze w tym świecie, ta bezgraniczna miłość, ta prawdziwa, którą każdy dostanie. Wczesniej lub później, zależy, lecz jak już spotkasz tego kogoś będziesz wiedzieć, że to jest to. Nie będziesz się zastanawiać, że to może nie ta osoba. Tylko będziesz chciała przeżyć z nim życie. Poczujesz to od razu. <3


poniedziałek, 26 maja 2014

Nasza historia 01 #MojOn




 Poznalismy sie przypadkiem. przypadki sa podobno najlepsze- nie zaprzecze.  :) Tyle szczescie co dała mi znajomosc z toba nie dało mi nic innego... Mowia poczatki sa ciezkie- fakt, kolejna prawda zyciowa. Było idealnie, pomijajac kłótnie, ktorych tak faktycznie nie było, bo godzilismy sie po max. 15 min. Na poczatku tylko pisanie sms'ow i facebook. Chyba tak kazdy zaczyna. Po pewnym czasie zdecydowałes, ze to juz jest ten moment, gdy wypada zaczac rozmawiac przez tel. Bałam sie bardzo jak wyjdzie bo nie jestem zwykła osoba. Jestem osoba, ktora ma juz troche za soba a szczegolnie mnie rani brak akceptacji... Pierwsza rozmowa była wieczorem. Zadzwoniłes. Byłes podpity, lecz fajnie sie to potoczyło. :) Kolejne dni były jak zawsze sms'y i zakonczenie doby rozmowa. :) Poznawanie siebie jest uciazliwe, bo nie chcemy zranic drugiej osoby tym co powiemy i tez nie chcemy kłamac. Hmmm... Jak to pogodzic? Nam sie to udało. :) Było cudnie, choć nie spotykalismy sie jeszcze. Kazdy sie zdziwi dlaczego. Jakos tak wyszło i ciesze sie z tego. pierwszy rok minał nam super. Nie spodziewałam sie, że mozesz mi napisac, ze mnie zdradziłeś. Twoje tlumaczenie jestes dorosły,masz potrzeby, nie spotykamy sie, (lecz mowiłes, ze cos jest miedzy nami). Bolało, jeszcze przez kilka dni pisalismy. Sama nie wiem dlaczego. Później zdecydowałam, ze nie chce miec kontaktu, w końcu niby mnie zdradziłeś  Dzieki przyjacielowi i przyjaciółce dość szybko sie pozbierałam, lecz bolało jak przechodziłam prawie codziennie obok twojego domu. W sumie cos mi nie dawało spokoju, ze TY mnie zdradziłeś? Nie pasowało mi to do ciebie, ale sie przyznałeś. Kolejne 5 miesiecy zleciało spokojnie. Chodziłam do szkoły, zaczelo sie dziac cos pomiedzy mna a moim przyjacielem, ktory odwiedzał mnie w weekendy. Spedzalismy duzo czasu razem, poznałam nawet jego rodzine. Było miło.Nadszedł grudzien i swieta. To własnie w ich czasie brakuje nam tych najwazniejszych osob, prawda? Juz przed nimi miałam plany na sylwestra. ktorego miałam spedzic i spedziłam z przyjacilem. :) Ale ale w wigilie odezwales sie Ty pierwszy raz po 5 miesiacach. Zlozyc niby zyczenia, zapytac jak swieta itd. Nawet nie wiedziałam, ze jeszcze cos do Ciebie czułam. Rozmawialismy troche i okazalo sie, ze Ty tez nadal cos czuje.


 W nastepna niedziele po swietach umowilismy sie. Przyszłam, siedzielismy w Twoim pokoju... Niby miałes mi to wytłumaczyc, ale nikt nie zaczał tego tematy.  Teraz juz nawet nie pamietam, o czym mowilismy. Chyba o niczym waznym siedziałes przy komputerze ja na kanapie. Mineła godzina , zdecydowałam, ze juz pójde. odprowadziłes mnie do bramy. Pozniej jeszcze  pisalismy o tym co sie stało kiedys i tlumaczyles, ze nic takiego nie bylo, tylko ze chciałes abym sie niby z niczym nie spieszyła bo byłam młoda i dlatego mi to powiedziałes. Myslałes, ze dzieki temu nie bede chciec spełnic twoich 'marzen'. Nie wiedizałam czy Ci wierzyc, w koncu uwierzyłam. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, lecz został jeszcze tamten przyjaciel, ktory był zauroczony mna. Ciezko mi było to powiedizec, ze ktos... Sylwestra spedziłam z nim jak gdy nigdy nic, dopiero poznij powiedziałam, ze nic z tego nie bedzie. w sumie dzieki temu zobaczyła jaki on jest naprawde. Przez długi czas mnie nekał, obrazał itd. Moja psychika ucierpiała, lecz za to z Toba układało sie dobrze w Nowy Rok spotkalismy sie. W tedy pierwszy raz mnie pocałował, było ciezko mi sie przełamac, w koncu jeszcze miałam w głowie zdrade... Przez nastepny czas staralismy sie spotykac regularnie, ale czesto to nie wychodziło. On był rozchwytywany przez kazdego. Taki swiatowy człowiek. Praca, znajomi oraz zabawy na pierwszym miejscu. Hmm... moze nie miałes czasu dla mnie ale zawsze sie odzwyłes po pewnym czasie. Bardzo duzo pracowałes i pracujesz. Duzo kłotni o to było. Choc wiem, ze Ty tez wiele przeszedles i moze nie potrafisz tak wziac mnie na pierwsze miejsce. W sumie to Cie rozumiem. Próbuje rozumiec. Wiem, ze gdy tylko masz czas to dzwoni do mnie i sa spontaniczne spotkania. Wiem, ze sie chociaz troche starasz. Pomimo, ze wiele bólu mi zadales to bardzo Cie kocham i jest dobrze. Musi byc dobrze, w koncu to ma byc nasza przyszłosc.

czwartek, 22 maja 2014

cytaty - KAEN 01

Z specjalna dedykacja dla przyjaciółki Patrycji W. masz i sie ciesz kochana ;*


Kaen (stylizowany zapis: KaeN) właściwie Dawid Henryk Starejki ur.4 lipiec 1988 – polski raper. Pochodzi z Sanoka. Tworzy od 2000 roku. Członek formacji RSA Konqrent. Prowadzi także solową działalność artystyczną. Charakterystyczną cechą wizerunku rapera jest czarna maska, budząca skojarzenia z Jason Voorhees – bohaterem amerykańskiego horroru pt. Piątek, trzynastego .


"Jeśli ja pierwszy zdechnę 
Będę czekał na Ciebie suko w piekle 
Bo tam 
Przecież moje miejsce jest" ~ Miałaś tu być

"Tyle chwil, które w nas są - one rodzą ból,
Te dni, które czas wziął, nie powrócą już."~ Mimo wszystko
"Będę Twoim aniołem, będę Ci śpiewał słońce." ~ Mow mi D.ave

" Chciałbym dobrze robić, przeważnie to kogoś ranię, chciałbym móc wszystko naprawić, że zepsułem zdrowie mamie " ~ Nie chciałem

"Ale nawet jak to życie mocno jebie nam po oczach, mamy tylko jedno, więc należy mocno kochać."~  O nic nie pytaj

"Marzenia mamy po to by spełniać je,
By spełniać każdy swój sen, ten dobry sen" ~

Kartka z pamiętnika

"Każdy ma ją, każdy ma silę z wiarą
Możemy przebić ten mur, pokonać największą z gór
W miejscu nie stój!
" ~ Kartka z pamiętnika

"Ale nagle w żagle łapię ciepły wiatr,
znów pragnę, naprawdę widzę piękny świat."
~ Mimo wszystko

"Tyle chwil, które w nas są - one rodzą ból,
Te dni, które czas wziął, nie powrócą już.
Po każdej, największej burzy, ten promień musi wyjść.
On mówi nam "w stronę słońca idź", "w stronę słońca idź"."
~ Mimo wszystko


"Dokąd? Nie wiem, ale wierzę przyjacielu, 
że ten pociąg, ten jeden, nas zawiezie do celu." ~ Mimo wszystko

"Ten płomień w nas od zawsze przecież się tlił
Od zawsze przecież w nas był dodawał nam wielu sił" ~ Kartka z pamiętnika


cytaty- PIH 01

Adam "Pih" Piechocki to urodzony w 1977 roku w Białymstoku jeden z najpopularniejszych polskich wykonawców hip hopowych. Raper ma na swoim koncie 9 płyt, w tym 6 solowych wydawnictw oraz 3 w kolaboracji (JedenSiedem, Chada & Pih, Skazani Na Sukcezz). Muzyk w swojej karierze otrzymał wyróżnienia w postaci trzech złotych płyt (za "Kwiaty Zła", "Dowód Rzeczowy Nr 1" i "Dowód Rzeczowy Nr 2") oraz jednej platynowej ("Kwiaty Zła"). Pih w dotychczasowej karierze zagrał kilkaset koncertów w kraju i zagranicą.



"Nadal krzywdzę ludzi, gdy ludzie mnie krzywdzą" ~
Semper Fidelis

"Jestem głosem w ciemności, pomogły ci słowa? Dla mnie to dzieciak największa nagroda!" ~
Semper Fidelis


"Charakter niespokojny, niepokorny, trudny.. Powiedziała "spróbujmy", dostała nieprzespane noce, trzeźwe rozmowy, wyrwała z rąk 40%.." ~
Intymnie

"Co mam powiedzieć? naprawdę nie wiem; poza tym, że byłeś moim przyjacielem." ~
Przyjaciele

"Nie na tą stronę spadła życia moneta Na końcu podróży nikt na mnie nie czeka." ~
Nigdy już nie wróci

"Biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo." ~
Nigdy już nie wróci

"Co by się nie działo, masz zawsze wsparcie PIH'a.." ~
Zasznurowane Usta, Zaciśnięta Pięść

"Czy te oczy mogą kłamać? Jej oczy nie kłamią!Zabiłaby za mnie, zamordowałbym za nią." ~ 
Śmierć nas nie rozłączy

"Ty decydujesz o czynach, nigdy czyny o tobie. Godzinami ćwiczysz pchnięcie w serce nożem.." ~
Rany kłute


"W ciemności chcę wydrapać światło, o tym marzę. Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem twoich marzeń.." ~
  Nie żałuj mnie

"Ciężki charatker? wiem, mam z natury, ale chcę wierzyć w słońce, nie chcę już wierzyć w chmury.." ~
Zawsze muszę cos spierdolić

"Ty beze mnie marzniesz ja bez Ciebie nie istnieje." ~ 
Smierc nas nie rozłączy

"Straszna wydaje się być miłość dla tego, który nie kochał" ~ Prawdziwy romans

"Pamiętasz to nie był byle jaki podryw,.Jeszcze nie wiedziałem że się kłócisz o swoją część kołdry"
~ Prawdziwy romans

"Tylko Ty się liczysz nie obchodzi mnie reszta. Jesteś przyszłą mamą mojego dziecka" ~ Prawdziwy romans



środa, 21 maja 2014

opisy-love

Mam mało czasu, ponieważ szkoła... dlatego dzis opisy
  • Gadaliśmy na skype. nagle wpadło mi do głowy pytanie:'weź powiedz mi swoją definicję miłości'. nie chciał odpowiedzieć, ale w końcu Go ubłagałam. powiedział, że mi to napisze. liczyłam na to, że dostanę wiadomość typu:'miłość to kupa'-bo często właśnie tak to określał. poczekałam chwilę, gdy na gg pojawiła mi się wiadomość od Niego:'miłość?to codzienne troszczenie się o to czy Ona się uśmiecha i czy aby na pewno jest szczęśliwa. to wyczekiwanie na stukot Jej szpilek,gdy wiesz,że ma przyjść.to spoglądanie w Jej oczy,i dostrzeganie w nich codziennie nowych emocji.to zaciąganie się zapachem Jej ciała, jak powietrzem, które pozwala Ci oddychać.to muskanie Jej ciała ustami,i świadomość,że jest tak delikatne, że trzeba je chronić zawsze.to płacz, ale też łzy szczęścia. to coś co pozwala Nam żyć. a tak poza tym miłość to kupa'. czytałam to, nie wierząc, że stać Go na takie słowa. od tamtej pory wydrukowane, wiszą nad moim łóżkiem, jako jedne z lepszych słów, jakie w życiu czytałam.
  • Prawda jest taka, że tylko z Nim jesteś w stanie wyobrazić sobie swoją przyszłość. Chcesz żeby to on robił Ci śniadania do łóżka, dawał buziaka na 'dzień dobry', siedział z Tobą na jednej kanapie oglądając telewizję, krzątał się po domu. To z Nim podczas kłótni chcesz tłuc naczynia, bo nawet w tych najgorszych chwilach kochasz Go najbardziej.
  • Nieważne ilu chłopaków spojrzy się na mnie, nieważne ilu się podobam, nieważne jak przystojni oni będą, dla mnie najprzystojniejszym jesteś Ty i chcę podobać się właśnie Tobie.
  • Nie potrafiła opanować gwałtownego bicia serca kiedy się pojawiał, nie umiała się
    powstrzymać przed szukaniem go wzrokiem, nie potrafiła usunąć go z myśli. Lubiła z nim przebywać, podobało jej się to , jak się przy nim czuła, jak się czuła kiedy wymawiał każde słowo. Kochała go.
  • Znów kolejny słodki sms od niego, a już na twojej twarzy promienieje uśmiech. Jak on to robi? Z każdym dniem przyciąga Cie do siebie coraz bardziej. Ma w sobie taką niezwykłą moc która sprawia że z każdą chwilą kochasz go coraz mocniej. Jedna mała kłótnia sprawia, że zaczynasz doceniać jaki skarb posiadasz. Nikt nigdy nie kochał Cię tak jak on. Jest dla Ciebie wyjątkowy, każdy ma w swoim życiu osobę która jest dla niego tą jedyną,każdy ją ma a przynajmniej każdy powinien ją mieć.
  • Obiecaj mi, że nigdy nie zapomnimy, kim dla siebie jesteśmy, ile razem przeżyliśmy i ile jeszcze przejdziemy, obiecaj mi, że będziemy zawsze i nie będziemy musieli przypominać sobie, że powinniśmy być, obiecaj mi, że za miesiąc, pół roku czy dwa lata z takim samym zapałem będziemy planować swoje wspólne życie, obiecaj mi, że będąc na drugim końcu świata nie będę musiała zastanawiać się, co w tym momencie robisz, bo właśnie będziemy kolejną godzinę rozmawiać, czy pisać przez telefon, obiecaj mi, że nigdy nie będę musiała płakać podczas oglądania naszych wspólnych zdjęć, obiecaj mi, że nie muszę się niczego obawiać. Obiecaj mi, proszę.
  • On nie jest doskonały. Ty też nie jesteś, żadne z Was nigdy nie będzie idealne. Ale jeśli uda Mu się rozśmieszyć Cię co najmniej raz, powoduje, że musisz zastanowić się dwa razy. Jeśli przyznaje się do ludzkich błędów, trzymaj się Go i daj mu z Siebie tyle ile tylko można. Nie zacznie deklamować poezji. Nie będzie myślał o Tobie w każdej chwili. Ale on da Ci część Siebie, którą wie że możesz złamać. Nie rań Go, nie staraj się zmienić i nie spodziewaj się więcej niż może Ci dać. Nie analizuj! Uśmiechaj się, gdy on czyni Cię szczęśliwą. Krzycz, gdy Cię wkurza i tęsknij za nim gdy Go przy Tobie nie ma. Kochaj mocno jeśli może zaistnieć miłość, ponieważ doskonali faceci nie istnieją. Ale zawsze istnieje facet, który jest dla Ciebie idealny...
  • Czasami pierwsze spotkanie może nam oznajmić, czy to właśnie jest to, czego od dawna tak szukaliśmy, czy chcemy brnąć w to dalej, czy tylko ironicznie przetrwać każdą kolejną minutę z nadzieją, że to wszystko zaraz się skończy i nie będziemy musieli się dalej ze sobą męczyć. Początki są zawsze dziwne. Nie wiesz co możesz oczekiwać od drugiej osoby, co ona może Ci dać. Poznawanie jest uciążliwe, nieprawda? Niekiedy nie możemy otworzyć się całym sobą przed drugą osobą, bo boimy się akceptacji. Ale gdy pierwsze spotkanie przysporzy nam taką pewność, że wszystko dobrze się potoczy? Że będzie happy end ? I już inaczej się żyje. Tylko obawy i obawy, że coś pójdzie nie tak.
  • Każdego dnia zastanawiam się, dlaczego on zauważył mnie,gdy tysiąc innych dziewczyn zauważyło jego.
  • Pamiętaj dziewczyno , jak chłopakowi zależy , to żeby skały srały , a mury pękały , to zawsze znajdzie czas i sposób , żeby się z Tobą skontaktować







Coś o mnie...

Witam wszystkich! Mam na imie Ola. Mam rocznikowo 16 lat. Jestem nowa w tym wszystkim... Licze na wyrozumiałość. Bede dodawac krótke opowiadania i najróżniejsze opisy, cytaty :) oczywiscie w zaleznosci od czasu, lecz postaram sie regularnie. :)